czwartek, 2 stycznia 2014

♥ 8. Nowy rok, nowe możliwości.

^ Sylwestrowe szaleństwo!

Sylwester udał się i to bardzo! Skutki dobrej zabawy można było odczuć następnego dnia,dlatego też musiałam zrezygnować z treningu w nowym roku... ^^
Oto wegańska pizza na razowym spodzie,którą przygotowałam na tamten wieczór. I znów eureka-moim znajomym smakowała! :)

Pizza na razowym spodzie, z kukurydzą, groszkiem, papryką i szynką sojową.

^ Pierwszy trening w nowym roku.

Dziś był pierwszy trening biegowy w nowym roku. Uwielbiam biegać wieczorami,o czym wspominałam w poprzednim poście. Dzisiaj jednak zmotywowałam się i ruszyłam przed południem w teren. Wybrałam las, który jest nieopodal mojego miejsca zamieszkania. Udało się przebiec ponad 12,6 km. I to nawet w dobrym czasie :)


^ Nowy plan działania, nowe nawyki żywieniowe.

Ostatnio trafiłam na bardzo ciekawy artykuł i stronę o weganach,którzy trenują siłowo jak również wytrzymałościowo. Widzę teraz,że popełniałam wiele błędów odnośnie treningów i mojego żywienia. Dlaczego? Ponieważ inaczej odżywia się weganka,która ćwiczy i trenuje,a inaczej,która ćwiczy sporadycznie/wcale. A o tym,jak ma wyglądać trening i jadłospis-już wkrótce! :))
Z tego powodu zaczynam działać. Muszę poustawiać swoje treningi i posiłki tak,aby w 100% pokrywały moje zapotrzebowanie i które pozwolą mi na porządny trening-bez żadnych skutków ubocznych. :)

Przeglądam blogi i widzę postanowienia noworoczne, podsumowania starego roku i motywację do działania na następny. Ja założyłam nawet zeszyt, w którym zapisuję moje treningi i posiłki. Jest to dobra motywacja i sposób na wykluczenie złych nawyków.



Moje cele i plany na ten 2014 rok:
1. Ukończyć maraton (najlepiej poniżej 5h,jakby się udało 4h 45min byłoby idealnie!)
2. Pobić rekordy na 10km i w półmaratonie.
3. Odżywiać się racjonalnie i zdrowo.
4. Wrócić do naturalnego koloru włosów (ciemny blond).
5. Być fit! :))
6. Spełniać swoje marzenia, nie patrząc na zdanie innych.
7. Nauczyć się szyć (maszyna do szycia-jest, teraz czas na naukę).

To tylko niektóre z moich celów na ten rok. Pamiętajcie,aby podchodzić do nich racjonalnie-nic na siłę!
Ważne jest Wasze szczęście i zadowolenie, nie statystyki czy opinia innych. Jeżeli jesteście szczęśliwi w tym co robicie-trzymajcie się tego! :))

2 komentarze:

  1. Nie wątpię, że ta pizza smakowała :)
    Życzę Ci, aby spełniły się wszystkie Twoje postanowienia. Trzymam mocno kciuki!
    Swoją drogą to uwielbiam biegać po lesie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki aby cele się zrealizowały !
    Masz świetne podejście ;)

    OdpowiedzUsuń