^ Coś na dobry początek dnia-racuchy bananowe i siłownia!
Dziś na śniadanie postanowiłam wyczarować gorfy-dawno ich nie jadłam. Dodatkowo pierwszy raz robiłam bananowe,a wyszły pysznie!A zaraz czmych na siłownię,na sportowo trzeba zakończyć ten stary rok :)
^ Smacznie, zdrowo, kolorowo! Czyli wegański obiad wg. Mamusi.
Kocham takie obiady! To prawda,że jeżeli ktoś nam coś ugotuje to smakuje to 10 razy lepiej,niż jak byśmy zrobili go sami. Wczoraj Mamusia zaserwowała mi mieszankę chińską z tofu naturalnym, kalafior w panierce i sałatkę mix z kapusty pekińskiej, fasoli, kukurydzy, groszku z sosem winegret. Do tego był świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Po prostu, żyć nie umierać! :))
Mieszanka chińska z tofu naturalnym, kalafiorem w panierce i sałatką mix z kapusty pekińskiej, fasoli, kukurydzy, groszku z sosem winegret.
^ Sportowe podsumowanie 2013 roku.
Wczoraj zrobiłam prawie półmaraton. Uwielbiam biegać wieczorami. Ten klimat! ♥
Nie mogło po treningu zabraknąć również soku marchewkowego od którego jestem uzależniona! Oczywiście zrobiony przez niezawodną Mamusię ;))
Świeży sok marchewkowy.
BIEGIEM PRZEZ 2013 ROK
Jeszcze za czasów czerwonych włosów :)
12. Potworny Bieg Zimowy Rybnik
VII Bieg Konstytucji Bytom
I Żorski Bieg Ogniowy razem z Sylwią
Półmaraton Rybnik
Dolnolhotská desítka Czechy
VI Żorski Bieg Uliczny
II Nocny Bieg Uliczny Czerwionka-Leszczyny
XXI Międzynarodowy Bieg Uliczny Knurów 2013.
1szy puchar za 4 miejsce w kategorii Mieszkanek Knurowa
II Bieg po moczkę i makówki Stanowice
Od października uczęszczam na kurs instruktora fitness. Od listopada chodzę na siłownię. Biegam. I zdaje mi się,że ten rok był jak najbardziej udanym sportowym wydarzeniem. Wkońcu przebiegłam półmaraton. Pobiłam życiówkę na 10km. Jasne,że nie obeszło się bez kilku kontuzji, czy choroby,która wymagała ode mnie sporo cierpliwości, motywacji i nerwów. Ale powoli wychodziłam na prostą. Choć nie zawsze jest kolorowo,gdy przeglądam zdjęcia pojawia się uśmiech na mojej twarzy.
A ta motywacja pochodzi także od mojej rodziny biegowej, do której należę. Im również chciałam podziękować,za wszystkie wspólne starty, przegadane biegi i imprezy (nie tylko biegowe). Na koniec film promujący naszą Grupę Biegową Luxtorpeda (możecie mnie zobaczyć od 3:00) :)
Kochani! Życzę Wam,żeby rok 2014 był jeszcze lepszy od poprzedniego! :) Aby spełniały się Wam wszystkie postanowienia i cele do których dążycie. Dużo ciepła rodzinnego, miłości i zdrowia (bez kontuzji).
Po prostu-spełnienia marzeń! :)
Po prostu-spełnienia marzeń! :)