poniedziałek, 3 marca 2014

♥ 21. Fitness zastępstwa. Wyzwanie bezglutenowe.

^ Fitness zastępstwa? Czemu nie!

W poprzedni piątek miałam okazję zastąpić jedną z prowadzących zajęcia fitness u mnie w klubie ;) Prowadziłam zajęcia TBC (1h) i zumbę (1h). Powiem Wam,że TBC nie wywołało tyle radości jak zumba,na prawdę!  Panie w wieku +50,a nawet +60. Przyznać muszę,że jak na ten wiek ruchy miały świetne. A radość, okrzyki i uśmiechy na twarzach-niezapomniane! :) Do tego "poklachałyśmy" sobie po zajęciach. Świetnie było,polecam!



Wieczorem kolejne zajęcia z projektu FIT & FUN z Luxtorpedą. Tym razem po tłustym czwartu przyszedł czas na turbo piątek. Czyli cardio i wzmacnianie w jednym. Ojj,pot się lał! Ale moja dzielna grupa nie odpuszczała! Była moc, była pompa! ;))


^ Wyzwanie bezglutenowe.

U moni1255 wyczytałam,że dieta bezglutenowa ma bardzo dobry wpływ na jej zdrowie. Biorąc pod uwagę,że mam podobne objawy jak ona,postanawiam wpleść w swój jadłospis więcej przepisów,które nie zawierają glutenu. Już jestem ciekawa efektów,oczywiście podziele się nimi z Wami. :)


^ VegShrew gotuje,czyli wegański rodzinny obiad.

Ostatnio dostałam misję. Ponieważ miałam ferie, Mama kazała mi ugotować obiad dla całej rodzinki. I co tu zrobić,żeby każdemu smakowało,hmm.
Wyczarowałam więc żytni pęczak, pieczone warzywa (bakłażan, por) i "surówkę" marchewkową z ziołami.



Żytni pęczak, pieczone warzywa (bakłażan, por) i "surówkę" marchewkowa z ziołami.

Pomimo braku mięsa wszystkim smakowało. :) 


A u Was, jak minął tydzień? Może jakieś nowe wyzwania podjętne? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz